Chyba każdy ma takie wspomnienia,tak myślę:)Mój dziadek miał takie metalowe pudełko a w nim prawdziwe skarby.Nie pamiętam co w nim było,czy to były zdjęcia czy parę starych śrubek dla mnie było tajemnicze i niezwykłe.Ostatnio trafiłam do takiego miejsca które przypomina to właśnie pudełko:)Opiekunem tego magicznego miejsca jest pan Roman który bez wątpienia
"Kocha Starocie"
I tak starocie zyskują drugie życie, może nawet lepsze od tego pierwszego? :)
OdpowiedzUsuńO.
Na pewno lepsze.
UsuńTeraz to każdy nimi zachwyca:)przynajmniej Ja:)
Też Kocham Starocie :)
OdpowiedzUsuńCo niedziela chodziłam z dziadkami na "Bazar na Kole" Wspaniały świat...puszki, drewniane pudełka, guziki, szpulki, sznurki, stare stemple....nadal zbieram :)
Piękne zdjęcia Iga
:*
Mi przyszło z wiekiem:)
UsuńDziękuję Goya:*
Cudne miejsce :))
OdpowiedzUsuńZaczarowane:)
UsuńPodróż w czasie ;)
OdpowiedzUsuńPudełko po pralinkach świetne, z muszkieterami, że niby z nich taaaaakie praliny były!
To praliny dla prawdziwych mężczyzn:)))
UsuńMiałam takie papiery kolorowe :):)
OdpowiedzUsuńJa też:)
Usuńale cuda!moj dziadek ma takie piekne,wyrzezbione pudelko na przybory do golenia:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam strych i cala ta tajemniczosc jaka tam panuje...
Tak strychy to kopalnia skarbów:)
UsuńZdecydowanie lubię Pana Romana :D
OdpowiedzUsuńNie bez kozery mówią, że wszystkie Romki to fajne chopaki ;)
:))))
OdpowiedzUsuńcudne migawki, lubię starocie
OdpowiedzUsuńJa też:)
Usuńmam ochotę wkroczyć od razu, wypiłaś tam szklankę herbaty i posłuchałaś opowieści :)?
OdpowiedzUsuńU mnie to Tato ma takie skarby, do Dziadków chodzę po opowieści z czasów wojny i po ;)
Niestety nie wypiłam.
UsuńPan Roman to młody człowiek może dlatego nie było opowieści
ale ekstra miejsce!!! :D
OdpowiedzUsuńkaruzela pędzle nie wiem co piękniejsze, wszystko naraz i każde z osobna, Pozdrawiam Kinga
OdpowiedzUsuńWszystko piękne,oczywiście to tylko malutki skrawek tego co widziałam
UsuńFaktycznie cuda! Miejsce jak z jakiejś baśni :)
OdpowiedzUsuńBaśń o magicznym pudełku:)
UsuńŚlicznie i romantycznie!
OdpowiedzUsuńChciałabym to wszystko zobaczyć ,na żywo'.
Mam parę starych rodzinnych pudełek...
Ja bym chciała zabrać do domu:)bo widzieć już widziałam:)
Usuńo kurczę, jakie skarby! Super!
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce!:)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze kiedyś wam pokarzę więcej:)jak tak bardzo się podoba
UsuńJa miałam taki zeszyt kolorowych kartek ;) Piękne zdjęcia , zawiało sentymentalnie ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam Kropko:)
Usuńale skarby :-D
OdpowiedzUsuńto jak powrót do przeszłości ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roczku :)
Troszkę się cofnęłam w czasie,troszkę bardzo:)
UsuńSzczęśliwości Katalina
Ale sentymentalnie się u Ciebie robiło.. Lubię takie spacery.... Dziękuję...
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie:)
Usuńdziadka niestety nie znałam żadnego :( nie miałam tej szansy, ale moje dzieci oglądają moje pudełko skarbów z dzieciństwa - miałam takie, a jak :) nawet zwinięta ponownie serpentyna w nim jest, bo to skarb, prawda?
OdpowiedzUsuńkiedy następnym razem będę w Polsce muszę odwiedzić podobne miejsce (trafiłam tam przypadkiem) i koniecznie wam je pokazać :)
Oczywiście że skarby Gosiu,trzymaj je i nie puszczaj.
UsuńMoże kiedyś Twoje dzieci,wnuki będą opowiadać o magicznym pudełku
ja żałuje ,że tyle różnych rzeczy najnormalniej na śmietnik poszło. Teraz wiem ,że to skarby były. jedyne pocieszenie ,że może ktoś je odnalazł i przygarnął.Pan kocha starocie a my pana.Jeszcze tylko namiary poproszę :-)
OdpowiedzUsuńW moim domu też dużo poszło na śmieci,chyba najwięcej podczas powodzi
UsuńPan Roman urzęduję we wrocławskim młynie Sułkowice,niestety jak na razie nie ma strony,ale coś wspominał że ma powstać
Ale cudowne zdjęcia!! A mój dziadek nie tylko pudełko miał ale cały strych!! pięknych, starych rzeczy z duszą i duchem czasów przeszłych.. boże Iga mówię Ci, co ja bym teraz oddała by się tam znaleźć właśnie w tej chwili! By nie rzucać pięknymi starymi butelkami do celu narysowanego na ścianie i zaznaczaniu które szkło najdalej upadło ;-) by nie wycierać podłogi starym szalem babci i nie malować kawałkiem cegły po szafce rzeźbionej ręcznie.. boże jak ja nie doceniałam tych ponad 100-letnich rzeczy w ponad 100 letniej chacie!! Żałuję mocno żałuję! A ciebie tak samo mocno ściskam i życzę pięknego 2013 roku :-) Cudowne zdjęcia Iga!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa z Ciebie rozrabiara była Iwonko:)
UsuńSzczęśliwości życzę!!!!
Co za skarby, niezwykłe miejsce i pewnie właściciel też...
OdpowiedzUsuńTez tak o nim pomyślałam jak pierwszy raz go zobaczyłam,bardzo pasuję do tego miejsca
UsuńMoże następnym razem pozwoli się sfotografować
to pudełko Goplany pamiętam, chyba Ciocia trzymała w nim przybory do szycia
OdpowiedzUsuńNiestety Ja pamiętam tylko papier kolorowy:)
UsuńUwielbiam!!!! ♥
OdpowiedzUsuńNajlepszego Iguś!!!!♥
:)Wzajemnie:*
UsuńIga Słońce... Niech się Nowy ROK mocno do Ciebie uśmiechnie, niech przyciśnie CIę do serduszka nich głaszcze i tuli i niech da siłę i wiarę i energię i pasję ;))))))))))))))
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla Ciebie ♥
Dziękują Maryś ♥
UsuńWspaniałego 2013 ROKU Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńps takiego p. Romana to ja mam w domu :))
Dziękuję:)Pan Roman to skarb:)
UsuńSkarby:)
OdpowiedzUsuńZgadza sie:)pozdrawiam
UsuńNajlepszego w 2013!!!
OdpowiedzUsuńPapier kolorowy - poczułam jego zapach:-)
Dziękuję:*
UsuńAle skarby!! Wszystkiego wspaniałego w Nowym roku!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPiękne! A najwspanialsza jest ta karuzelka!!!! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! :)
Też mi się podoba:)podejrzewam że Czechosłowacka produkcja
UsuńAle cudeńka, przygarnęłabym parę takich :) spełnienia marzeń w nowym roku!
OdpowiedzUsuńJa też:)nic straconego na szczęście:)
UsuńChyba się starzeję, bo wzruszyły mnie te zdjęcia....
OdpowiedzUsuńPa, Iguś
Z wiekiem serce jakoś takie miękkie:)
Usuńprawdziwe skarby... mamo! niektóre i ja pamiętam... ;))
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego!!
Dziękuję Didre:*
Usuńmoja babcia miała tka stara czarną małą torebeczkę ...a w niej skarby....zdjęcia,dokumenty...do dzis pamiętam jej zapach:)))))))))))))
OdpowiedzUsuńSiła dziecięcych wspomnień:)och
UsuńNiezwykłe skarby a najbardziej urzekająca karuzelka. U mojej babci jest taki kuferek ze skarbami ;)
OdpowiedzUsuńKaruzela wygrywa bezapelacyjnie:)))
Usuńpiękne zdjęcia, magiczne skarby :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo:)
UsuńIga, robić zdjęcia w tym miejscu... Bezcenne:). U mojego dziadka i babci było takie pudełko z landrynkami... Ech... Wspomnienia...
OdpowiedzUsuńTak bezcenne:)i niezwykłe wspomnienia:)
UsuńCzy możesz zdradzić, gdzie pan Roman ma ten sklep? Warto byłoby odwiedzić podczas wojaży...
OdpowiedzUsuńPzodraiwam noworocznie!
Oczywiście:)Młyn Sułkowice Wrocław przy stacji Wrocław Sołtysowice.W tygodniu też otwarte ale najpewniej w niedziele
UsuńJak będę to się dopytam:)
super ! nie wiedziałam, to na stałe tam urzęduje czy tylko w niedzielę ?
OdpowiedzUsuńNa stałe ale najpewniej w niedziele chyba
UsuńMiałam kiedyś podobną karuzelę, którą oczywiście rozebrałam na części i tym samym przepadła...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia cudownego miejsca :)
...i ta pozytywka- chyba samolociki...cudowne!:) Miłego!
OdpowiedzUsuńMam motywację, żeby wybrać się do Wrocławia.
OdpowiedzUsuń