W październiku po raz pierwszy weszliśmy na szlak w Szklarskiej Porębie.Nie wiem dlaczego wcześniej nogi mnie tam nie poniosły.Muszę wspomnieć o Manitou która we wrześniu pokazała swoje zdjęcia z wyprawy w to piękne miejsce
Będzie jesienno-zimowo,bo w listopadzie znowu nogi nas poniosły:)
Widok na Szrenice
Schronisko pod Łabskim Szczytem
To samo schronisko już w wersji prawie zimowej:)
Śnieżne Kotły
Na koniec Zocha
Kolejny powód dlaczego Szklarska Poręba mnie zachwyciła:)
Brak zakazu wprowadzania psów!!!
Posiadam psa nie po to żeby siedział w oknie i czekał aż wrócę ewentualnie siedział w oknie i ładnie wyglądał.Zocha towarzyszy nam na wszystkich wyprawach.
Niestety daleko nam do np. Słowacji w kwestii akceptacji zwierząt
Podsumowując Szklarska Poręba przyjazna dla psów:)
no a widoki oceńcie sami
Przypominam o urodzinach bloga do niedzieli zbieram zapisy:)
Ale tam pięknie! Narobiłaś mi ogromnego apetytu na wędrówki :))) Pogoda nam dopisuje, tzn. nadal jest ciepło, więc bardzo chętnie wybrałabym się gdzieś :)
OdpowiedzUsuńU nas jest zakaz wprowadzania psów na plażę od maja do września, ale promenadą można spacerować z nimi bez ograniczeń. Poza sezonem letnim psiaki szaleją do woli i są właściwie (poza biegaczami) królami plaży :)))
Jak tam pięknie!!! Zazdroszczę widoków! Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ależ widoki! Super że z Zośki taki wędrowniczek:) A zdjęcie nr 3 wyszło Ci rewelacyjnie! miłego :)
OdpowiedzUsuńWidoki przepiękne, a z pieskami to się im chwali , powinno być tak wszędzie.
OdpowiedzUsuńPiękne widoki, cudne miejsce!
OdpowiedzUsuńW Szklarskiej Porębie byłam, ale zawędrowałam tylko nad Szklarkę, bo nic więcej nie było czasu. Jednak droga nad wodospad była cudowna i podzielam Twoje zdanie, że to wspaniałe okolice :)
OdpowiedzUsuńPięknie:) ja na takie wędrówki lubię chodzić tylko latem:P
OdpowiedzUsuńPieknie tam! Musze kiedys sie tam wybrac :)
OdpowiedzUsuńpiękne okolice!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, perełki wprost do jakiegoś albumowego wydawnictwa :D
OdpowiedzUsuńWidoki piękne, dla mnie okolice Szklarskiej Poręby to zupełnie nieznany rejon Polski. Koniecznie muszę się tam wybrać. Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńWidoki wspaniałe! Ech... Tęskno mi za górami.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ech, nie dla mnie takie wyprawy. Co prawda widoki zapierają dech w piersiach, ale moje fizyczno-ruchowo-sportowe możliwości mają jednak pewne granice... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Och, jak ja bym gdzieś uciekła, odpocząć od wszystkiego, i popodziwiać takie widoki...
OdpowiedzUsuńMnie nogi poniosły w to miejsce dobrych kilka lat temu latem, fajnie jest sobie przypomnieć znowu te widoczki. Umknął mi post urodzinowy Twojego bloga z super upominkiem, może następnym razem nie przegapię:)
OdpowiedzUsuńale piękne zdjęcia! Jestem zachwycona! Jaka ostrość i kolory!
OdpowiedzUsuńJa wlaśnie ubolewam nad tym, że nie wszędzie mogę Elvisa zabrać... Np. na Babią górę - nie mogłam, choć na trasie spotkałam osobę z psiakami, pytałam, ale oni wchodzili od Słowackiej strony. W PL wejście z psem na teren Parku Krajobrazowego jest zakazane ;/
cudowne widoki :) kocham gory
OdpowiedzUsuńAle pięknie! Wcale się nie dziwię, że niosły Was nogi. Otaczające Was widoki pewnie też dodawały energii podczas wędrowania. Fajnie, że podróżujesz z psem. To tak jak ja. Mila towarzyszyła nam we wszystkich europejskich wyjazdach, poza Europą nie była bo nie potrafię jej sobie wyobrazić zamkniętej w klatce i schowanej gdzieś koło luku bagażowego. Ona jak Ona, ale ja bym tego nie przeżyła :).W tym roku byliśmy w Czechach i moim zdaniem to jest raj jeśli chodzi o podróżowanie z psem. Wchodziła praktycznie wszędzie tam gdzie my, nawet zjadła pół golonki w wytwornej restauracji :).
OdpowiedzUsuńPrzepiękne widoki...aż zatęskniłam za górami i wędrówką...za tym uczuciem wolności, gdy się na szczycie stanie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Fajny reportaż! :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt życzę i szczęścia w Nowym Roku!
Pozdrawiam! :-)
Kocham te widoki!
OdpowiedzUsuńOglądane w grudniu nabierają szczególnego wyrazu i potęgują tęsknotę....
Zachwycające miejsce...
OdpowiedzUsuńZawsze też irytował mnie zakaz wejścia z psem na niektóre górskie szlaki, moja Malwa też najchętniej towarzyszyłaby mi na takich wycieczkach...Dobrze zatem wiedzieć, że w Szklarskiej z psem można!
Super wyprawa :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń