piątek, 15 czerwca 2012

Praga po raz ostatni

Ostatnie już migawki z Pragi.Nie mogło by się obyć beż kilku z tamtejszych sklepików.Mnie zachwyciły.Emaliowane i gliniane garnuszki,metalowe zabawki...cuda



Na pewno warto jeden wieczór poświęcić na spacer.Zasypiające miasto jest o wiele piękniejsze.Centrum tętni życiem a na obrzeżasz cisza.

Dobranoc Prago
















11 komentarzy:

  1. ja nie chcę żegnać Pragi, ale ta nocna śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze tyle miejsc do zobaczenia
      Dla nich warto pożegnać się z Praga na jakiś czas:)))

      Usuń
  2. A ja wzbieram sie na krotki wypad. Bede poszukiwala tego sklepiku z konikami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie w głowie mi było patrzenie na nazwy uliczek
      Na pewno blisko rynku
      pozdrawiam

      Usuń
  3. Kubeczki to prawdziwe rarytasy:))) Bardzo podobały mi sie wszystkie lalki, ale obawiałam się, że zaraz zostaną zniszczone w małych łapkach;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metalowe zabawki wydawały się bardziej wytrzymałe od tych drewnianych
      Lalki chyba przeznaczone dla dużych dzieci:)

      Usuń
  4. albo "tylko do patrzenia" ;) , na metalowych to nawet pograć można;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Praga jest niesamowita, można do niej wracać i wracać... pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się ma coś w sobie magnetyzującego
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Oooj, uwielbiam wyprawy do Prahy. Mam nadziej, że kolejna we wrześniu :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę:)Ja odkładam miejsca zdobyte na rzecz tych niezdobytych.
      Tyle jeszcze chce zobaczyć!
      pozdrawiam słonecznie

      Usuń

Dziękuje za zostawienie komentarza :)))