Ostatnie już migawki z Pragi.Nie mogło by się obyć beż kilku z tamtejszych sklepików.Mnie zachwyciły.Emaliowane i gliniane garnuszki,metalowe zabawki...cuda
Na pewno warto jeden wieczór poświęcić na spacer.Zasypiające miasto jest o wiele piękniejsze.Centrum tętni życiem a na obrzeżasz cisza.
Dobranoc Prago
ja nie chcę żegnać Pragi, ale ta nocna śliczna :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze tyle miejsc do zobaczenia
UsuńDla nich warto pożegnać się z Praga na jakiś czas:)))
A ja wzbieram sie na krotki wypad. Bede poszukiwala tego sklepiku z konikami
OdpowiedzUsuńNiestety nie w głowie mi było patrzenie na nazwy uliczek
UsuńNa pewno blisko rynku
pozdrawiam
Kubeczki to prawdziwe rarytasy:))) Bardzo podobały mi sie wszystkie lalki, ale obawiałam się, że zaraz zostaną zniszczone w małych łapkach;)
OdpowiedzUsuńMetalowe zabawki wydawały się bardziej wytrzymałe od tych drewnianych
UsuńLalki chyba przeznaczone dla dużych dzieci:)
albo "tylko do patrzenia" ;) , na metalowych to nawet pograć można;)
OdpowiedzUsuńPraga jest niesamowita, można do niej wracać i wracać... pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZgadza się ma coś w sobie magnetyzującego
Usuńpozdrawiam
Oooj, uwielbiam wyprawy do Prahy. Mam nadziej, że kolejna we wrześniu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zazdroszczę:)Ja odkładam miejsca zdobyte na rzecz tych niezdobytych.
UsuńTyle jeszcze chce zobaczyć!
pozdrawiam słonecznie