środa, 4 lipca 2012

Na tartaletki miałam chęć

Miałam czekać do końca tygodnia ale że truskawki udało mi się kupić i że akurat chleb piekłam to już tartaletki upiekłam.Było bardzo eksperymentalnie  jak dla mnie bo bazylia w kremie z mascarpone.Pierwszy raz o tym dziwnym(dla mnie) połączeniu przeczytałam u dorho .Truskawki w bazyliowym cukrze,teraz wiem że jest to połączenie idealne


                                                                                                                                                                                                    









Na koniec dwa ptaszki 
breloczek i broszka


składniki na krem bazyliowy:250g serka mascarpone,200ml śmietanki kremówki 30%,duża garść liści i łodyżek bazylii, posiekanej,2 łyżki cukru

Śmietankę zagotować z cukrem, dodać posiekaną bazylię, podgrzewać jeszcze ok. 5 minut. Następnie zmiksować w blenderze, odstawić na ok. 30 minut by śmietanka przeszła smakiem i zapachem bazylii. Potem całość przecedzić i schłodzić . Do misy miksera włożyć serek mascarpone, dolać kremówkę i ubić na sztywny krem 

20 komentarzy:

  1. Ale pięknie, i truskawki udało się dorwać :), paczuszka przyszła wczoraj, dziękuję ! ! ! są cudne ! ! !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udało się ale to już ostatnie sztuki:)cieszę się że ci się podobają

      Usuń
  2. Najbardziej na świecie kocham... ciasteczka i torty :)
    Te tartoletki wzbudziły mą miłość od pierwszego wejrzenia!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie się moje kubki smakowe oszalały:)

      Usuń
  3. To było niebo w gębie po prostu !
    A zdjęcia coraz piękniejsze ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pociekła mi Ślinka. Super foto

    OdpowiedzUsuń
  5. Ptaszki są przecudne! Wprawiają mnie w zachwyt! Faktycznie, że tak powiem 'na oko' przepis na tarty z bazylią i truskawkami wydaje się dość hmm dziwny, ale skoro tak Zachwalasz to może warto spróbować :D na sam widok ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Yoko za miłe słowa:)co do kremu to naprawdę mnie zachwycił,polecam
      Przepis na krem już załączyłam

      Usuń
  6. O ptaszkach już nic nie napiszę:) bo wiesz że mnie urzekły :)
    co do tartaletek... no cóż...PIĘKNE! krem z bazylią też mnie intryguje i na pewno skończy się tym że je zrobię:))
    ps. masz piękną paterę!
    pozdrawiam gorrrrąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz wypróbować koniecznie Kass Ja aż miseczkę oblizywałam
      Patera z placu na młynie,zakupiona za kilka złotych:))

      Usuń
    2. Ja też dużo fajnych rzeczy tam kupuję, lubię tam buszować:)

      Usuń
  7. aż mi w brzuszku zaburczało grrrr ;p pysznie wyglądają, a ptaszki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz i ja na nie mam ochotę, zwłaszcza, że zdjęcia tak smaczne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na śniadanie za bardzo się nie nadają:))))ale z drugiej strony czemu nie:)
    Dziękuje bardzo się ciesze że zdjęcia się podobają:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. iga jestes genialna ! za kazdym razem jak tu zajrzę zaskoczenie ! coz za foty ciach z kwiatem i bluszczem!1Potęga!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuje Dorho wasze pozytywne komentarze są dla mnie bezcenne!!!wciąż brak mi wiary w siebie i w to co robie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za zostawienie komentarza :)))