Chyba tylko pomidor cieszy się z upałów które nas nawiedziły:)Pewnie nie macie ochoty patrzeć nawet na jedzenie,Ja też ale coś jeść trzeba.Dzisiaj na obiado-kolacje przyrządziłam tartaletki z pomidorami a do tego panzanella...pycha
Tartaletki
1i1/2 szklanki mąki,115g masła,1/4 łyżeczki soli,2 łyżeczki wody
Mieszamy składniki i wstawiamy ciasto na 30 min do lodówki
Pieczemy 15 min 180 °C w obciążonych grochem foremkach
Masa
2-3pomidory,2 jajka,szklanka serka homogenizowanego,gałka muszkatołowa,sól,pieprz,rozmaryn lub bazylia
Na podpieczone ciasto wlewamy masę a na wierzch układamy pokrojone pomidory.Zapiekamy około 30 min
Panzanella
Rukola,pomidor,anchois,kilka oliwek,posiekana bazylia,czosnek,pumpernikiel
polewamy oliwą wymieszaną z sokiem z cytryny,solą i pieprzem
u mnie byla rukola z pomidorem:)
OdpowiedzUsuńCzyli lekko jak u mnie:)
Usuńtylko lekkie jedzenie w takie upaly:)
OdpowiedzUsuńIga jak Ty z włączonym piekarnikiem wytrzymałaś? ...ja miałam w planach chleb i odpuściłam sobie, m pojechał rowerem na Bema po gotowca:) a tartaletki są pysznym rozwiązaniem na głód, a jeszcze ta sałatka... mmmm...ale jestem głodna!!!!
OdpowiedzUsuńU mnie brak chleba spowodował ten akt desperacji:)a jak już piekę chleb to i od razu kolacja z piekarnika:)
UsuńO rany. Ty wiesz co dobre.Pomidory mogę na okrągło i non stop i znowu,Oczywiście w sezonie. Potem tylko suszone
OdpowiedzUsuńNo tak później pomidory smakują jak ziemniaki:)
UsuńO matko przecież to cudownie wygląda na przyjęciu i na zwykłej kolacji.. i pyszne jest napewno!! Kocham pomidory wiec na pewno pyszne!! ja bym zjadła już teraz!!! lece wydrukować sobie przepis! Rewelacja!!
OdpowiedzUsuńNa przyjęcie to proponuję na wierz pokroić pomidorki koktajlowe będzie łaniej wyglądało:)
Usuńpozdrawiam
Pomidory mogę jeść na okrągło:) Chyba czas zacząć suszyć pomidory:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja nigdy nie suszyłam,mam nadzieje że dodasz posta w tej tematyce:)
UsuńPrzy mojej Zuzi nie wiem czy będę mieć czas, dlatego podaję Ci przepis,gdybyś chciała sobie zrobić:
UsuńPomidory o zwartym miąższu(ja suszę podłużne), przecinamy na pół, usuwamy miąższ z pestkami, lekko solimy (NAJLEPIEJ SOLĄ MORSKĄ), układamy przecięciem do góry. Możemy suszyć na słońcu lub w piekarniku (początkowo 30-50 stopni, dosuszamy w 60-70 stopniach). Dosuszone pomidory układamy w słoikach,można dodać ulubione zioła i zalewamy gorącą oliwą:)
Dziękuje Jagódko już zapisuje!!!
Usuńskład na masę bardzo mi się podoba, fajna przekąska!
OdpowiedzUsuńps. ja też cieszę się z upałów, więc nie tylko pomidory:)))
życie & podróże
gotowanie
U mnie to obiad:)nie przekąska:)
UsuńWięc cieszmy się póki są :)
Fantastyczne smaki! Moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńWidzę samych wielbicieli pomidorów:)
Usuńpozdrawiam słonecznie
U mnie nie ma upałów, mogę jeść takie pyszności. :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety też już ich nie ma:/
UsuńCzęstuje wirtualnie:)
Zgłodniałam :-D
OdpowiedzUsuńCzęstuję:)
Usuńchciałabym, tzn. nie mieć apetytu chociaż w upał....niestety, smakowicie jak zawsze i te pomidorki czarowne, z Twojego ogrodu?
OdpowiedzUsuńZ ogrodu rodziców:)
UsuńPyszne jedzonko ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuń