Och jak dziwnie wrócić(do siebie,bo do was staram się zaglądać systematycznie)chociaż to tylko 8 dni.U mnie troszkę się dzieje.Zdjęcia robię,piekę smażę i przygotowuję do ślubu mojej Sis.Część przygotowań już za mną.Przede mną za to to co najsłodsze..pieczenie,lukrowanie,zdobienie,przekładanie czyli sama słodycz w moich rękach.Dlatego też pojawiam się i znikam:)Zanim zniknę coby i wam słodko było.....
Dziękuję,za wszystkie miłe słowa za to że zaglądacie i pamiętacie!!!
serduszko i wazonik od Jagodaj |
och jak mogłaś mnie tak zmaltretować tymi zdjęciami pyszności takich??? jak mogłaś pytam ja?? ;-))) Cudowne zdjęcia tak w ogóle :-)
OdpowiedzUsuńChciałam tylko osłodzić wam dzień;)
UsuńDziękuję
mhmmmm nic tylko zatapiać się w słodyczy :D
OdpowiedzUsuńCiesze się że i Tobie moja słodycz przypadła do gustu:)
UsuńŚliczne, apetyczne i taki klimat, to która Ptaszyna z gniazda wylatuje?
OdpowiedzUsuńDziękuję Jo.Ta trzecia,znaczy druga,średnia:)
UsuńTo będzie miała słodkie wesele i dwie piękne nadworne panie fotograf ;)
UsuńCoś w tym stylu:)
UsuńŚliczne stylizacje, jak zwykle u Ciebie. Osłodziły początek mojego dnia na cacy. :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana.Cieszę się że będziesz miała słodki dzień.Mam nadzieje ze i pogoda ci dopiszę bo u mnie pada
UsuńŚliczne zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!
Usuńa co to za słodkości w słoiczkach ??? ślinka leci! :)
OdpowiedzUsuńGalaretka malinowa na winie musującym,warstwa biszkoptów,malinowy mus i maliny,krem waniliowy,bita śmietana z mascarpone:))
Usuńpomyłka,malinowy mus i jagody
Usuńojacie!! ależ to musi pysznie smakować :-))
UsuńPyszne w sam raz dla łakomczuchów,zjadłam cały słoik(500ml)a później,jak to się mówi..ocieliłam się:)
Usuń:-))))
UsuńAle kusisz słodkościami...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kadry! :)
Ściskam!
Dziękuję,chyba kuszenie wychodzi mi najlepiej:)
Usuńnie znikaj ;D
OdpowiedzUsuńco to tam w środku było, bo wygląda przesmakowicie ;) ?
Galaretka malinowa na winie musującym,warstwa biszkoptów,malinowy mus i jagody,krem waniliowy,bita śmietana z mascarpone
Usuńto teraz dopiero mnie ściska ;)
Usuńmoja ukochana kusicielko nie znikaj juz na tak dlugo-prosze:)
OdpowiedzUsuńPostaram się ,bo jak tu bez Was wytrzymać:)
UsuńJak to na winie musującym ? Gotujesz wino i rozpuszczasz galaretkę czy to jakieś inne czary mary? Ja mogłabym zjeść ze cztery takie słoje.Nawiasem mówiąc fajny sposób na podanie.Serducho dla Ciebie za te rozieszczajki
OdpowiedzUsuńMiksuję maliny i podgrzewam z cukrem,w osobnym garnczku mocze żelatynę(15g) w 100ml wina(w płatkach bo tylko ona mnie lubi)Jak maliny się zagotują ściągam z ognia dodaję namoczoną żelatynę i dodatkowo 250ml wina:)
Usuńoooo mniam! Taki słoik bym wszamała ;) a może nawet 2 ;P Pysznie wygląda !!! Muszę coś teraz wszamać z tego wszystkiego zrobiłam się nieziemsko głodna ;) Buziaki :**
OdpowiedzUsuńOj nie zjadłabyś nie możliwe:)
UsuńŚliczne słoiczki!
OdpowiedzUsuńZjadłabym chyba zawartość wszystkich...
Masz taki miły czas.Przygotowania do ślubu bliskiej Osoby nas dotyczą tak samo.
Pozdrowienia!
Dziękuję Amber
UsuńMasz rację to miły czas:))
Trochę za daleko mieszkach, ale widząc co "produkujesz" chętnie bym się wprosiła na kawę z gratisem:-)
OdpowiedzUsuńDobrej zabawy!
Jeszcze trochę Heidi,poczekamy aż poczta wprowadzi przesyłki chłodnicze:)))
UsuńOjej jaki sliczny deserek! pychotka, wyobrażam sobie jakie ciacha na wesele wyczarujesz:))) czekamy na relację i zdjęcia!
OdpowiedzUsuń:)Bedzie miętowe,z pianką te od Ciebie Kasiu,sernik krakowski,królewiec..i takie tam.No i tort
UsuńAle z Ciebie czarodziejka. Jeśli to tak samo smakuje jak wygląda, to zazdroszczę tym, którzy mogą się raczyć Twoimi specjałami. I te zdjęcia! Brawo.
OdpowiedzUsuńJak zjadłam cały słoik to musiało być dobre:)))dziękuję za miłe słowo:)))
Usuńcudne zdjęcia ....jak zwykle :)))) zjadłabym taki deserek, ale nic nie mogę przełknąć (nawet śliny), chyba zapalenie krtani mnie dopadło :( gorączka 39 masakra dawno tak mnie nie ścięło
OdpowiedzUsuńOch jak u Ciebie sympatycznie! Kiedy to ja naucze się robic takie zdjęcia?
OdpowiedzUsuńPrzecudownie :) deserek kusi niesamowicie.
OdpowiedzUsuńno nie ! jakie pyszności tu wystawione - idę po łyżeczkę i ekran skrobać będę ;)
OdpowiedzUsuńo rety... na Maszki pasku bocznym zobaczyłam słodycz i pokusa mnie pokusiła, a teraz w brzuchu burczy...
OdpowiedzUsuńI dzień dobry, bo pierwszy raz zaglądam i sobie pospaceruję jak pozwolisz... :))))))))
O boshhh, co za pyszności! Podziwiam Cię za estetykę i staranność przygotowania tego wszystkiego, nie wiem czy samej by mi się chciało. Ja to pewnie zjadałabym połowę przed dokończeniem deseru :D
OdpowiedzUsuńale słodycz- mniam, normalnie nic słodkiego pod ręką nie mam :(
OdpowiedzUsuńOj kusisz pięknymi i słodkimi zdjęciami a Łasuchowi tu ślinka cieknie :-)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów. Dosłownie. Jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuń