Oczywiście nie miałam pojęcia czy śnieg w końcu spadnie:)ale wiedziałam że będzie coś w zamian.Tu zaskoczyła mnie Kass tym cukrem pudrem:)),tak będzie cukier puder zamiast śniegu:))).Co do zagadki to odpowiedź znajdziecie na ostatnich zdjęciach:)))
Ciasteczka miętowo-czekoladowe
PYCHA:)
Chyba najwyższy czas na ozdoby:)
2łyżki gorzkiego kakao,1/3 szklanki mąki 200g gorzkiej czekolady minimum 50%,2łyżki masła,1/4 szklanki np nutelli,2 jajka,białko,3/4 szklanki cukru(ja dałam pół szklanki),łyżeczka wyciągu z mięty,szklanka cukru pudru do obtaczania
Mąkę mieszamy z kakao
Masło,nutelle i czekoladę topimy w kąpieli wodnej
Jaja i białko miksujemy z cukrem,dodajemy mieszankę czekoladową,ekstrakt a na koniec mąkę
Ciasto chłodzimy przez 20 min
Formujemy kuleczki obtaczając ciasto w cukrze pudrze
Pieczemy w 180 stopniach 10-12min
SMACZNEGO
:)
OdpowiedzUsuńale pikne zdjęcia i aniolajki :))))
u mnie pruszy ,że hej ....no i dobrze lubie snieg
Smaruj sanki:)
UsuńA u mnie sypie :-) nie cukrem. Bardzo ładnie wyglądają te ciacha.
OdpowiedzUsuńU mnie jesień za to:/
Usuńbardzo apetyczne zdjęcia, a czekoladę, szczególnie gorzką w połączeniu z miętą uwielbiam!
OdpowiedzUsuńTym bardziej polecam:)
UsuńCiasteczka wyglądają bosko i ten mix czekolady z miętą...!:-)
OdpowiedzUsuńPychotka:)
UsuńWyjrzałam przez okno w tej chwili, i u mnie sypie śnieg:) Przeuroczo wygląda w świetle lampy ulicznej:)
OdpowiedzUsuńCiasteczka mniam...mniam, lubię połączenie czekolady i mięty.
Pozdrawiam cieplutko:)
P.S.
Igo, gdzie można kupić wyciąg z mięty?
http://allegro.pl/listing.php/search?string=esencja+mi%C4%99towa&sourceid=Mozilla-search
Usuńciasteczkami się częstuję a na rozwiązanie zagadki nigdy bym nie wpadła :-)
OdpowiedzUsuńTeż bym nie wpadła:)))
UsuńByłam blisko w sprawie skrzydełek - :-))))
OdpowiedzUsuńMoje miasto ZASYPANE, boję się jutrzejszego poranku, i tych śliskich dróg...BRRR!
Heidi prześlij do mnie trochę śniegu to się wyrówna:)
UsuńBierz go całego!!! On nie mój!!!
UsuńMój też nie ale musi być sprawiedliwie
UsuńZestaw czekolady i miety jest cudowny!:) ...i nie dziw się że mnie wszystko kojarzy się z jedzeniem:))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńps. aniołki sliczne:)
Też lubię to połączenie:)
UsuńDziękuje:)))
czekolada i mieta uwielbiam to polaczenie
OdpowiedzUsuńa aniolki przecudne!
Kto ja kto ale Ty musisz je uwielbiać czekoladko:)
UsuńUwielbiam czekoladę i mięte. To nierozłączne zestawienie, jak marchewka i groszek ;)
OdpowiedzUsuńAniołki...anielskie, z włochatych patyczków :)
Kocham Twoje zdjęcia
:*
Rozłączne och rozłączne ale trzeba przyznać że komponują się wspaniale
UsuńDziękuję kochana jesteś:*
Muszę je mieć! Śliczne.
OdpowiedzUsuńCiasteczka?:)
Usuńmhmmmmm mniam mniam mniam!!!!!!!!!!1
OdpowiedzUsuńyhy
UsuńPołączenie mięty i czekolady mhmmm.... musi być dobre :D
OdpowiedzUsuńZaskakujesz mnie:)
Usuńa więc to skrzydła aniołków ;) hahah a ja walnęłam że girlanda O.o hahaha ale ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie ;*
OdpowiedzUsuńZagadka nie była łatwa po prostu:)
Usuńmi do śniegu niespieszno:) niech spadnie na 24go i stopi się 1 stycznia:))
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Nie jestem wielbicielką śniegu ale taka jest kolej rzeczy:)))
UsuńUwielbiam miętę z czekoladą!
OdpowiedzUsuńMotylki-aniołki, byłam blisko.
Iguś, ponaglam o przepis na szpinak z gruszkami. :)) I powiedź co się stało z przepisem na Brownie, bo byłam pewna, ze go tam widziałam? Albo juz jestem totalnie zakręcona!
Pa
Przepis juz dodałam dawno:)Musisz rozwinąć post tzn wejść w "czytaj więcej"na końcu posta:)
UsuńNo zakręcona jestem, nie da się ukryć! :)
Usuńa gdzie moje saneczki :)
OdpowiedzUsuńTwoje ciasteczka to prawdziwa ozdoba ;)
Tu jestem;)
Usuńooo! :-) Ale fajne aniołki :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka mmmm! czekolada i mięta to dobre połączenie!
mmmm to dobre ich określenie:)
UsuńAaaaa to były skrzydełka aniołków. :] Ciasteczka kuszące, szkoda że muszę mieć chwilową przerwę od czekolady i mięty, ale na święta już będę mogła poszaleć. :)))
OdpowiedzUsuńOsobiście zaszalałam i zjadłam dwa(w związku że ograniczam mojej oponce cukier)ale ciągle o nich myślę mniam
UsuńTak właśnie pomyślałam, że dzisiejszy śnieg to jakby odpowiedź na Twój post ;-)
OdpowiedzUsuńAniołki prześliczne.
ciasteczka umieszczam na początek mojej listy "do zrobienia" :)
OdpowiedzUsuńCieszę się,mam nadzieje że będziesz zachwycona tak jak Ja:)
Usuń