Kolor pomarańczowy jest jednym z najradośniejszych kolorów.
Wprowadza wesoły nastrój, kojarzy się z żywością owoców, kolorowymi ptakami, motylami, kwiatami. To
symbol spontaniczności, żywości, zdecydowania i optymistycznego
nastawienia do życia. Oprócz tego, barwa sprzyja pogodnym myślom,
zwiększa motywację do działania, wzmacnia poczucie własnej wartości i
pomaga walczyć z kompleksami. Pomarańczowy to również atrybut
smakosza, człowieka znającego swoją wartość, biorącego z życia to, co
najlepsze, nie przejmującego się porażkami. Z drugiej strony
to również kolor kojarzący się z jaskrawym zachodem słońca, a więc z
miłymi wspomnieniami z wakacji spędzonych nad morzem,
czy w górach. Barwa jest także domeną osób porywczych i szybko
działających, symbolizuje siłę, ogień, pobudzenie, przedsiębiorczość
oraz wyzwolenie się z nałogów.
źródło internet
Tort Makowo-mandarynkowy
No tak wydało się siedzę w kuchni i łasuchuje,no cóż.Aparat zapadł chyba w sen zimowy i na dwór wychodzić nie chce:/
Nic na silę,zostaje poczekać mi troszeczkę
Pistacjowe pesto z pieczoną dynią
1/3szklanki niesolonych orzeszków pistacjowych,2ząbki czosnku,skórka z 1 limonki,kawałek ostrej papryczki,1szklanka ziół(bazylia i pietruszka lub inne)1/2 szklanki startego parmezanu(u mnie Grana Padano)
1/3 szklanki oliwy,sól ,pieprz
Dynia
Dynie pokrojona w kostkę skrapiamy oliwą i posypujemy 2 łyżeczkami wędzonej papryki, 1 łyżeczką soli i gałką muszkatołową
Pieczemy w temp 200°C około 20 minut
Tort makowo-mandarynkowy
Ja użyłam białego maku i piekłam w tortownicy 21cm
Upieczone ciasto przekroić na pół,lekko nasączyć sokiem z mandarynek.Marcepan rozwałkować wyciąć okręgi wielkości blaszki.Każdy blat posmarować konfiturą i przykryć marcepanem
Upieczone ciasto przekroić na pół,lekko nasączyć sokiem z mandarynek.Marcepan rozwałkować wyciąć okręgi wielkości blaszki.Każdy blat posmarować konfiturą i przykryć marcepanem
1blat wkładamy do tortownicy 23-24cm
4puszki mandarynek, 2-3łyżki cukru,19g żelatyny(u mnie płatki) 500ml kremówki,
Mandarynki odcedzić z soku i miksujemy blenderem na gładka masę.Odlewamy trochę i moczymy 14g żelatyny .Resztę podgrzewamy dodajemy cukier.Śmietanę ubijamy i mieszamy z 2 szklankami musu mandarynkowego wymieszanego z żelatyną.Zalewamy pierwszy blat masą do chwili aż go pokryje na to kładziemy kolejny blat ciasta, dociskamy lekko i zalewamy reszta masy.Ciasto wkładamy do lodówki na kilka godzin
Po tym czasie resztę żelatyny(5g) moczymy w pozostałej szklance musu(10min),lekko podgrzewamy do momentu aż żelatynę całkowicie się rozpuści,studzimy i wylewamy na ciasto
Mandarynki odcedzić z soku i miksujemy blenderem na gładka masę.Odlewamy trochę i moczymy 14g żelatyny .Resztę podgrzewamy dodajemy cukier.Śmietanę ubijamy i mieszamy z 2 szklankami musu mandarynkowego wymieszanego z żelatyną.Zalewamy pierwszy blat masą do chwili aż go pokryje na to kładziemy kolejny blat ciasta, dociskamy lekko i zalewamy reszta masy.Ciasto wkładamy do lodówki na kilka godzin
Po tym czasie resztę żelatyny(5g) moczymy w pozostałej szklance musu(10min),lekko podgrzewamy do momentu aż żelatynę całkowicie się rozpuści,studzimy i wylewamy na ciasto
Jak ja lubię pomarańczowy i wszystkie jego odcienie!
OdpowiedzUsuńI takie wspaniałości,które z nim wyczyniasz.
Pomarańczowej soboty!
Częstuje wiec moim pomarańczowym i także życzę miłej soboty:)
UsuńLubię kolor pomarańczowy, kojarzy mi się z latem, z nagietkami, z morelami...I lubię połączenie pomarańczu z różem, zwłaszcza w biżuterii. Pięknie pomarańczowo dziś u Ciebie i bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pomarańczowy z różowym powiadasz hmm ciekawa jestem jak w biżuterii by się prezentowały
UsuńNie jest to mój kolor bo ja podobno jestem zima, czyli wszelkie błękity z zielenia, ale mimo to lubię pomarańcz i używam wszędzie gdzie się da:) smaczny ten tort...a ja zaraz kończę robić orzechowy bo zaraz mam gości:)
OdpowiedzUsuńMi w pomarańczowym też nie do twarzy i nawet nie otaczam się tym kolorem ale w jedzeniu zawsze:)
UsuńWiec czekam na foto relację:)z pieczenia tortu:)
Ma w sobie dużo energii ten kolor, podobnie jak Twoje zdjęcia, które są takie pozytywne i mi kojarzą się z latem...
OdpowiedzUsuńDziękuję Roma.
UsuńTwoje słowa za to mają w sobie dużo ciepła:)
ten pomarańcz- no i ten tort, ja nie mogę, jak mi się go zachciało, to bardzo sugestywne zdjęcia są:)
OdpowiedzUsuńTo jesteśmy kwita :))))
UsuńA co to za tortas?? Wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńPomarańczowy kolor lubię, w jedzeniu, dodatkach, lubię też buty w kolorze i spódnice :D
U mnie tylko w kuchni pomarańczowo:)
UsuńNim obślinię (kolejny raz) klawiaturkę, przepisa na tortasa poproszę ;)
OdpowiedzUsuńCoś mi się na gałki oczne rzuciło, bo teraz widzę, że przepis jest :)
UsuńNa szczęście są teraz klawiatury wodoodporne :)Przepis jest po rozwinięciu posta:)
Usuńtak pięknie pomarańczowo, tak pysznie... aż zgłodniałam!
OdpowiedzUsuńChyba powinnaś poważnie pomyśleć o biznesie łakociowym ;)
OdpowiedzUsuńkolor pomaranczowy jest bamboocha, czyli super/odjazdowy/coolerski... :)
OdpowiedzUsuńmyslalas o napisaniu ksiazki kucharskiej?"Iga Kuszaca smakolykami"
buziaki :*
Bamboocha:):)fajnie to ujęłaś:)
UsuńYhy,jestem tylko kruszynką w morzu kusicielek:)
ale dziękuję:)))buzia mi się śmieje:)
Szalejesz kobietko w kuchni, a i aparat tak całkiem w sen zimowy nie zapadł. :)))
OdpowiedzUsuńI tylko w kuchni:)
UsuńNo nie,po domu to jeszcze coś mu się chce ale jak mówię chodź na dwór to chowa się po kątach
mmmm, pesto :)
OdpowiedzUsuńpomarańczowy zdecydowanie kojarzy mi się ze słońcem :) dziś mieliśmy piękny, słoneczny dzień :)))
U nas też pięknie:)
UsuńJa poproszę te pesto z dynią;-))) O tak pomarańczowy kolor wprowadza energię i pozytywny nastrój;-)) Byle do wiosny!
OdpowiedzUsuńDobry wybór:)
UsuńWygrywa z tortem w tym że można jeść bez wyrzutów sumienia
uwielbiam pomarańczowy kolor! Jest taki pozytywny :)
OdpowiedzUsuńA ten tort mnie zachwycił. Masz dziewczyno talent! Jest cudny!
Raczej mam apetyt:)dziękuję
UsuńPrzyszłam do Ciebie zobaczyć piękne obrazy :)
OdpowiedzUsuńObydwa przepisy bardzo kuszące :)
Miłego Dnia Iga
♥
Dziękuję i miłego Goya ♥
Usuńskoro na razie nie mogę mieć takich kolorów za oknem to chociaż sobie popatrzę na piękne pomarańczowe słodkości i słoności :)
OdpowiedzUsuńa u mnie tak pięknie,może i mało zieleni ale słonce świeci od rana:))
UsuńAleż kolory!!! Pysznie się wszystko prezentuje :)))
OdpowiedzUsuńcudownie:) to kolor energii:)
OdpowiedzUsuńjak oglądam te zdjęcia to, aż się uśmiecham:)
Ostatnio mam pomarańczowe włosy ale nie czuję się w nich sobą. Natomiast chętnie zjadam wszystko w tym kolorze. to chyba najpyszniejszy kolor.
OdpowiedzUsuńPysznie się ten tort prezentuje, a dyniowe pesto ... czas wypróbować. Pozdrawiam pomarańczowo :)
OdpowiedzUsuńChyba chcesz mnie na tortury wziąć... z kiepskim śniadaniem w pracy powinnam mieć zakaz otwierania Twojej strony ;)
OdpowiedzUsuńPomarańczowego nie lubię ani na sobie, ani w pomieszczeniu.
OdpowiedzUsuńZdjęcia pięknego tortu w tej tonacji to zupełnie inna bajka- optymistycznie, apetycznie i energetycznie- tak lubię:)
Apetycznie wygląda ciacho!
OdpowiedzUsuń