Igo, autorem określenia "budyniowy świat" jest Przemek z http://baldricksclaw.blogspot.com/, ja to potem po nim przejęłam i rozpropagowałam. Zdjęcia urokliwe, pozdrawiam :-)
Oczywiście, ale musiałam to sprostować, bo to określenie staje się coraz bardziej popularne a trzeba oddać co bogu boskie, a co cesarzowie, co cesarskie ;-) Fajnie, jakbyś poprawiła w poście ;)
Iguś... a mnie nie chciało się cebul wsadzić w październiku, więc teraz zazdrość mnie ogarnia.... No, ładne! Wiesz... ciastek z makiem też Ci zazdroszczę! Aż wstyd!! ;) Piękne zdjęcia! (drugie od góry - aż jęknęłam!) d.
ooo, baletki, jeden z moich ulubionych ciastek :-)))) mniam! kiedyś je piekłam, chyba z tego samego przepisu z Moich Wypieków, ale takie ładne to mi nie wyszły :-) Pozdrowienia!
Pięknie!
OdpowiedzUsuńMak na talerzu,tulipany i cisza...
Pozdrawiam Cię z nadmorskiej majówki!
Mam nadzieje że pogoda nad morzem dopisała
UsuńIgo, autorem określenia "budyniowy świat" jest Przemek z http://baldricksclaw.blogspot.com/, ja to potem po nim przejęłam i rozpropagowałam.
OdpowiedzUsuńZdjęcia urokliwe, pozdrawiam :-)
Oj to przepraszam i mam nadzieje że pozwolicie że i Ja przejmę:)
UsuńPozdrawiam
Oczywiście, ale musiałam to sprostować, bo to określenie staje się coraz bardziej popularne a trzeba oddać co bogu boskie, a co cesarzowie, co cesarskie ;-) Fajnie, jakbyś poprawiła w poście ;)
UsuńOczywiście już poprawiłam
UsuńDziękuję w imieniu Przemka ;-)
UsuńIguś... a mnie nie chciało się cebul wsadzić w październiku, więc teraz zazdrość mnie ogarnia.... No, ładne!
OdpowiedzUsuńWiesz... ciastek z makiem też Ci zazdroszczę! Aż wstyd!! ;)
Piękne zdjęcia! (drugie od góry - aż jęknęłam!)
d.
Ja za to fiołków nie posiałam a bitki robi się tak szybko że nie ma co zazdrościć a zakasać rękawy:)))
UsuńPozdrawiam słonecznie:)
Mmm przepyszna cisza:)
OdpowiedzUsuńsłodka:)
Usuńchce te ciasteczka...przepis podasz?
OdpowiedzUsuńPrzepisów na bitki jest wiele w sieci np tu http://www.mojewypieki.com/przepis/bitki-z-makiem-baletki
UsuńPozdrawiam:)
dziekuje za namiary :)
Usuńjak ja lubię Twoje kulinarne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńnareszcie ;)
OdpowiedzUsuńLubię mak...i ciszę też.
OdpowiedzUsuńNie raz ciszę trzeba przerwać:)
Usuńfajny klimat zdjeć!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
ooo, baletki, jeden z moich ulubionych ciastek :-)))) mniam! kiedyś je piekłam, chyba z tego samego przepisu z Moich Wypieków, ale takie ładne to mi nie wyszły :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Moje też,smak dzieciństwa:)
Usuńpysznie ;) ja uwielbiam tulipany , krótko trwa ich żywot ale są piękne ;*
OdpowiedzUsuńFaktycznie te z ogródka stoją bardzo krótko
UsuńPozdrawiam:)
W pierwszej chwili myślałam, że to maki! :)
OdpowiedzUsuńLubię ten Twój wazonik :)
Niestety nigdzie maków nie upolowałam:)
UsuńTeż go lubię:)co widać zresztą:)
Czyli na talerzu baletki:)
OdpowiedzUsuńChyba każdy je zna:)
UsuńTulipany śliczne, u mnie w ogródku nie uchowało się ich zbyt wiele, bo zainteresował się nimi pies :)
OdpowiedzUsuńMoja na szczęście kwiatów nie rusza ale lubi sprawdzić czy kret nie buszuje gdzieś głębiej:)
UsuńLubię te ciasteczka, dawno ich nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńZrobienie ich zajmuje tylko chwile:)
UsuńW koncu się doczekałam... ;)
OdpowiedzUsuńO! Lubię te makowe ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńJak tam po majówce Igo?:-)
Miło że pytasz Jagódko:)
UsuńNiestety deszczowo:/ale w niedziele udało się zaliczyć parę pagórków:)i nawet jest parę zdjęć:)))
przepyszne zdjęcia ! :D
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi jak bardzo lubię te ciasteczka i jak dawno ich nie jadłam!
OdpowiedzUsuńTe ciastka u nas nazywa się baletkami. Pięknie u Ciebie i smakowicie wyglądają :-D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTak wspaniala aranzacje zdjec to tylko ty mozesz dobrac! Cudne!!!
OdpowiedzUsuń