W ostatni dzień długiego łikendu wybraliśmy się do Zagórza.Od Wrocławia to niecałe 1,5 godziny jazdy więc spokojnie można się wybrać na spontaniczną wyprawę.Jedną z głównych atrakcji wycieczki była tama i jezioro Bystrzyckie.
44 metrowa budowla robi wielkie wrażenie,jezioro już troszkę mniejsze a wszystko przez dość spore zanieczyszczenie wody
Idąc brzegiem jeziora dochodzimy do wzgórza na którym znajduje się zamek Grodno
Do zamku niestety nie wchodzimy a jedynie na dziedziniec,a wszystko przez portfel który postanowił sobie zostać w samochodzie:)Podobno z wieży rozpościera się piękny widok na jezioro...podobno:)
Wracamy ta samą trasą,trudno nie wspomnieć o pięknym widoku na Fregate
Stare niegdyś schronisko stało się naszym kolejnym celem
Restauracja dość oblegana co chyba dobrze świadczy o kucharzu:)
Wnętrze to mały misz masz.Może to sposób żeby każdy znalazł coś dla siebie:)
Oto co ja znalazłam:)
Miłego tygodnia:)
piękne widoki i zdjęcia naturalnie ;), i powinni Was wpuścić, nawet bez funduszy...
OdpowiedzUsuńmy też zamkowo, ale zbieram się do posta tzn. post napisany, gorzej ze zdjęciami ;)
Może będzie okazja wrócić:)
UsuńJuż czekam i w myślach bije który to zamek:)
nie wiem, czy zdążę w tym tygodniu (Komunia ;), ale mała podpowiedź (a właściwie wielka)- jedna z pozycji listy zbiorów sztuki ukrytych Grundmana ;)
UsuńCieplice:)
UsuńWooow cudo cudeńko, niezły spacer, a portfel gapa jedna, powinien za wami pobiec a nie się lenić w aucie:)
OdpowiedzUsuńOberwało mu się trochę po powrocie:)
UsuńHehe byłam tam kilka dni wcześniej;) niestety nie miałam takiej pogody:( mgła przykryła mi widoki...
OdpowiedzUsuńNa pogodę cierpliwie czekałam trzy dni w domu:)
UsuńOoo, zapisuję, bo planujemy kilkudniowe wypady na Dolny Śląsk w tym roku :-) Aż wstyd, ze ja, po części dolnoślązaczka (dziadkowie mieszkali w Żarowie kolo Jaworzyny Ślaskiej), tak mało znam ten region. Pora nadrobić!
OdpowiedzUsuńFaktycznie blisko.Żaden wstyd po prostu nadchodzi pora gdy człowiek czuje potrzebę wrócić do korzeni
UsuńNiedobry portfel! Taki Wam wyciął numer ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna wycieczka.
Straszliwy,warczałam pod kasą jak niedźwiedź:)
Usuńjak zwykle cudne foty .....jeju pojechałabym gdzieś na wycieczkę
OdpowiedzUsuńTo była moja pierwsza i mam nadzieje że zaowocuje kolejne:)
Usuńcudownie ;)
OdpowiedzUsuńGapy z Was ;))
OdpowiedzUsuńA restauracja jest przepiękna! Zdjęcie 3 od dołu jak kadr z filmu :)
Może troszeczkę:)Pogoda tak dopisała że kurteczki zostały w samochodzie,więc może to wina pogody:)))
Usuńbylam dwa razy w Zagorzu :)a WIDOK Z WIEZY zapiera dech w piersiach:)
OdpowiedzUsuńTeraz to się załamałam;)
UsuńTy sie nie zalamuj,tylko jedz tam jeszcze raz :)
UsuńPodobają mi się ornamenty na murach zamku.
OdpowiedzUsuńMi również:)
UsuńCzyli,że wycieczka udana? :) Dobrze, że choć ostatniego dnia majówki wyszło słońce :)
OdpowiedzUsuńUdana i to bardzo,kiszenie się w domu nie dla mnie:)
UsuńLubię spontaniczne wycieczki, szczególnie w takie miejsca... szkoda, ze mam daleko;)
OdpowiedzUsuńJa też mam daleko do wielu miejsc:)
UsuńSpontaniczne wycieczki są bardzo fajne ! Pamiętam, gdy pierwszy raz miałam przejść przez tamę. Myślałam, że umrę ze strachu ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście aż takich lęków nie mam,gorzej z popatrzeniem w dół wrrr
UsuńAle pięknie!! Chcę tam być!!
OdpowiedzUsuńMogę zaproponować tylko wirtualny spacer:)
UsuńWspaniała wyprawa!
OdpowiedzUsuńNastrojowe miejsca i Twoje zdjęcia podkreślające ich urodę.
Może kiedyś udam się w tamte strony...
Dziękuję Amber
UsuńDolny Śląsk zaprasza:)))
Polska jest piękna, czasem o tym zapominam. Świetne zdjęcia i relacja, aż chce sie człowiek spakować i tam pojechać.
OdpowiedzUsuńMarta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
Mi ciągle tej Polski mało,tyle jest do zobaczenia jeszcze!!
UsuńPozdrawiam
To majówka była udana, a epizod z portfelem trzeba wyprzeć z pamięci ;)))
OdpowiedzUsuńalbo jechać jeszcze raz:)
UsuńPiękne widoki i na dodatek utrwalone aparatem :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
Usuńcudne zdjęcia!!!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za słowa jak wata cukrowa:)
Usuńwidok z tamy robi wrażenie, a zamek piękny! i ile słońca... :)
OdpowiedzUsuńSłońce było chociaż tyle i aż tyle
UsuńPaskuda ten portfel! Zdjecia piękne - zamek ma świetme zdobienia. A te korzenie - brr, jak palce potwora. Świetnie to sfotografowałaś. I zdjecie bratków takie radosne.
OdpowiedzUsuńPa
Widzisz a Ja w tych korzeniach widzę głowę gęsi i ogon szczura:)
Usuńooo prawie moje rejony ,a nigdy nie widziałam tego miejsca ;) robi wrażenie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWięc namawiam na wycieczkę:)
UsuńPozdrawiam
Świetnie zdjęcia ! tama, zamek ... cudnie ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDziękuję Maszko i pozdrawiam słonecznie
UsuńMam taką swoją listę, gdzie zapisuję wszystkie ciekawe miejsca w Polsce. Jak wrócę, będę zwiedzać-taki jest plan:) Dopisuję Zagórze Śląskie- tym bardziej,że blisko z Wrocławia :P Pięknie! Miłego!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się że mam udział choć malutki w Twojej liście:)
OdpowiedzUsuńRozumiem że korzenie Anny.. we Wrocławiu:)
Okolice... a dokładniej Dolina Baryczy:) Przy okazji zapraszam! Godzina drogi i przepiękne zielone tereny. A do Wrocławia mam ogromny sentyment- studia, praca, kawałek życia:)
UsuńCudowne miejsce chociaż nie mam za bardzo czym się chwalić bo byłam tylko we Wróblińcu ale nadrobię tego lata:)
UsuńPolecam Stawy Milickie :) Dobrej nocy :)
Usuńpiękne zdjęcia! dawno mnie tutaj u Ciebie nie było .... pozdrawiam =)
OdpowiedzUsuńMnie też dawno tu nie było:)a raczej długo
UsuńTo ja się przeprowadzam choćby jutro. Cudnie
OdpowiedzUsuńTo może zamienimy się lokalami:)hi hi
UsuńZagorze Śląskie to jedno z piekniejszych miejsc, w których byłam :) miałam przyjemność jeżdżenia po tamie rowerem- świetna sprawa!!! A zamek Grodno- fantastyczne miejsce!!!! Mnie udało sie wejść na wieże- niesamowite widoki :)
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce, ciesze sie ze wycieczka byla udana :-)
OdpowiedzUsuńIga... Czy Ty wiesz, że ja przegapiłam ten wpis, a teraz planuję tam urlop... Drogo, ale mam nadzieję, że uda nam się chociaz na kilka dni. Bo ja się uparłam, że koniecznie chcę być w miejscu w którym mam ładny widok z pokoju i pokój bajkowy. A jak weszłam do nich na strone i zobaczyła POKOJE - to odpadłam, bo w każdym chciałabym spędzić choć jedną noc...
OdpowiedzUsuńNo i kiedy już tam pojadę i będę to dam znać - to może zjemy razem na tym pomoście i kawę wypijemy i spojrzymy sobie w oczy realne, żeby nie tylko tak podglądac się cyfrowo :)
A i uściskać bym Cie chciała - teraz FREGATA nabiera dla mnie podwójnego znaczenia i jest tym samym dużo atrakcyjniejszym celem/marzeniem mojego wypoczynku :)))))))))
Wiesz Maryś że nawet nie patrzyłam na pokoje,faktycznie piękne.Co do restauracji to troszkę inaczej wyglądała niż na zdjęciach które maja na stronie.W miejscu przy kominku stała jakaś czerwona sofa za nowoczesna i psuła trochę nastrój dlatego też napisałam że małym misz-masz.Obrusików koronkowych i narzut też nie widziałam ale przyjemne miejsce
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki Maryś za Twój urlop,a co do kawy to miło by było
Ściskam