środa, 15 sierpnia 2012

Miętowo

Kolejny ciekawy przepis.Wszystko mnie w nim zauroczyło.
Bardzo lubię czekoladki miętowe i miętę samą w sobie a ten przepis dedykuje jej wielbicielom:)
Ciasto lekko słone,wilgotne w połączeniu z słodką masą maślano-miętową











Na koniec moje zadanie w związku z wyróżnieniem Versatile Blogger .
7 rzeczy których o mnie nie wiecie:)

1.Zodiakalny baran:)
2.Kocham psy
3.Słabo zorganizowana
4.Marze więc jestem
5. Nie lubię lekarzy
6.Uwielbiam krewetki i gorgonzole
7.Nie pale 4 lata

Przepis na ciasto 
115g masła,1i1/2 szklanki cukru pudru,2 jaja w temp. pokojowej,1/2 szklanki kawy,1/2 szklanki mleka,1i1/2 szklanki mąki tortowej,7łyżek kakao,1i1/2 łyzeczki soli,1 łyżeczka sody,1/4 łyżeczki proszku do pieczenia

Masło ucieramy z cukrem na puch, dodajemy jajka,suche składniki(wcześniej razem wymieszane),kawę i mleko.Ciasto dzielimy na 2 części i pieczemy osobno w blaszce tortowej 20cm,u mnie 22
180°C 40 min

Masa
280g masła,niecała szklanka cukru pudru,około 1/3 esencji miętowej,120g gorzkiej czekolady,
zielony barwnik spożywczy

Masło ucieramy z cukrem na puch dodajemy esencje i barwnik na koniec drobno zmiksowaną czekoladę(tak żeby były małe grudki)

źródło Raspberri cupcakes



37 komentarzy:

  1. Wow ! wyszłam z sibie i stanęłam obok :D
    B O M B A !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz miała okazje spróbować we wrześniu

      Usuń
  2. Ciasto musi smakować wysmienicie, bardzo lubię takie niekonwencjonalne smaki... pkt od 2 do 6 to cała ja:))
    pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było bardzo smaczne.
      Fakt dużo zjeść go nie da rady,więc można nazwać je nawet dietetyczne:)

      Usuń
  3. Istne szalenstwo. Tez bardo lubie mietowe czekoladki ale ciasto mnie zaskoczlo zupelnie i do tego jeszcze ta sol. ODLOT. Cyba jest nas wiecej podobnych. Poza tym ,ze jestem blizniakiem i nie pale od urodzenia , to wszystko mam tak samo chociaz lekarzy towarzysko bardzo lubie. Prywatnie bywaja normalnymi ludzmi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie że udało mi sie was zaskoczyć.Co do podobieństwa to też mam takie odczucie:)
      Lekarz też człowiek:)tylko ja za często muszę na nich patrzeć stąd ta niechęć:)

      Usuń
  4. poslij mi kawalatek malenki,PROSZE,Prosze,prosze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och jak tylko poczta polska wprowadzi pudełka chłodnicze do przesyłek:)

      Usuń
    2. juz dawno powiini to zrobic:)
      czekaj,zaraz przylece na miotle do Ciebie:)

      Usuń
    3. :)To Ty tez czarownica:)wspaniale

      Usuń
  5. Wygląda bajecznie! Jestem średnim smakoszem miętowych smakołyków, ale zdjęcie mói do mnie"zjedz mnie!" I te mini lody... no obłęd!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Piegowata,BARDZO mnie cieszy że wam się podoba!!!

      Usuń
  6. Bardzo apetycznie wszystko wygląda ,zdjęcia super
    Napracowałaś się kobitko.

    tez uwielbiam te miętowe czekoladki ,kiedyś były takie czekoladki zielone-sreberka -talarki żadne dziecko tego nie lubiło a ja ....owszem tak
    :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje.Raczej nie napracowałam,fajnie się bawię przy tym moim pstrykaniu:)
      Tych czekoladek nie pamiętam ale za to pamiętam lody które zostawiały maślany nalot na podniebieniu

      Usuń
  7. Jestem w nie małym szoku, cud miód, malina:) mięta znaczy się:)
    kurcze pieknie:)
    Czy pożyczysz fotki dwie z ciachem i buteleczkami i słomkami, chciałabym wrzucić na fb lub bloga?
    Oczywiście podam źródło:)
    Jeśli tak to kliknij proszę na maila:)
    Pozdrawiam serdecznie;)
    Pięknie:)
    Skończyć się zachwycać nie mogę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow!!! Nie wiem co napisać!!! Jestem pod WIELKIM wrażeniem...:)

    P.S.
    Igo, proszę usuń weryfikację obrazkową:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje jagódko i już wyłączam,sama nie lubię tego dziadostwa:)

      Usuń
  9. Piękne zdjęcia! a i ciasto jak smakuje tak jak wygląda to musi być istna miętowo-czekoladowa rozkosz dla podniebienia. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uu :) takiego cuda to jeszcze nie widziałam ;) wspaniały ;) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Dietetyczne - dobre, uśmiałam się :D
    Wygląda świetnie, a jaka aranżacja - PIĘKNIE to wszystko przygotowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)to tak żebyście nie pisały że obżartuch ze mnie:)
      Dziękuje,trochę tak w biegu były te przygotowania ale wyszło ładnie:)

      Usuń
  12. Ten torcik wygląda przepysznie! :OOO zjadłabym ! te lodziki na butelkach są super, takie urocze i klimatyczne idealnie się komponują z ciastem. Cały ten ogrodowy klimat, jak z Alicji w krainie czarów!
    Urzekł mnie Twój numer 4 aww...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Yoko.Ozdoby robione na szybkiego ale nawet jakoś wyszły:)

      Usuń
  13. UPS, głodnemu na myśli...:-)
    Pychota!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Organizm się domaga trzeba spełnić życzenie:)))

      Usuń
  14. Nie lubię miętowych czekoladek (w przeciwieństwie do moich córek,ale wiadomo, dzieci mają dziwne upodobania ;), ale ten wygląda obłędnie, w ogóle Twoje kulinarne zdjęcia powinny być zakazane przez dietetyków, bo samo patrzenie tuczy ;), ale że ja nigdy na diecie nie jestem, bo łasuch ze mnie straszny, będę się gapić non stop i chciałabym kuchnie całą w takie zielone torciki mieć, choć to mało podobno apetyczny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dla mnie na pewno powinno być zakazane,chociaż tak naprawdę zjadam zawsze tylko kawałek dla sprawdzenia jak wyszło.Cudowna to by była kuchnia taka zielona,pastelowa z białymi akcentami

    OdpowiedzUsuń
  16. za to zjadam 2/3 blachy i potem mam co mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciasto wygląda bosko. Chętnie bym się wprosiła na kawałek :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolory piękne i zdjęcia również, ja jednak nie przepadam za połączeniem mięty i czekolady choć czekoladę uwielbiam:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za zostawienie komentarza :)))