wtorek, 18 czerwca 2013

Lody... bo nie mogło być inaczej

Nie mogło ich zabraknąć u mnie po tym jak zakochałam się w bazylii na słodko.Nie będę zachwalać jakie to są pyszne bo są:)Kto chętny!!!:)
Zapraszam też do wypróbowania innych przepisów TU i TU















a w powietrzu nuta jaśminu...miło wpaść tu do was:)

Lody bazyliowe 1L
600ml mleka,300ml kremówki,140g fruktozy,1/3łyżeczki imbiru,2szczypty soli,sok z 1/2 limonki,4garście liści bazylii,4 jajka

W garnku wymieszać mleko,śmietankę i fruktozę.Stawiamy na mały gaz dodajemy imbir,sól,sok z limonki wymieszać dodać liscie bazylii a następnie zmiksować 
Doprowadzić do wrzenia i zdjąć z ognia
Jajka utrzepać i bardzo powoli wlewać mieszankę bazyliową 
Mase stawiamy na gaz ciągle mieszając aż uzyskamy konsystencje rzadkiego budyniu
Lody włożyłam na noc do zamrażalki po czym pokroiłam i zmieliłam blenderem.Czynność powtórzyłam dwa razy
Za trzecim razem do mieszanki lodów dodałam zmiksowane truskawki z odrobiną cukru

52 komentarze:

  1. Wyglądają pięknie, chętnie bym spróbowała tych bazyliowych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. powrocila by znow kusic :)
    ostatnio jadlam lody bazyliowe z trawa cytrynowa u Wlocha i musze przyznac,ze teraz za kazdym razem gdy idziemy do lodziarni zamawiam ten wlasnie smak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo podoba mi się rola kusicielki:)
      Z trawą cytrynową też muszą być smaczne:)a do tego od Włocha:)

      Usuń
  3. ..raczej miło wpaść do Ciebie:)) u mnie tez podobne lody i tez oczywiście z truskawkami i oczywiście z jasminem w tle, który wprost ubustwiam!:)
    ps miło ze jesteś znowu:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))Dziękuje Kass..miło tu wpaść i mieć was czym poczęstować:)
      Jaśmin też uwielbiam w wazonie i w wannie i w herbacie:)

      Usuń
  4. Jak to dobrze że wpadłaś, musisz częściej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. cuuudowne, apetyczne zdjęcia ;), czekam na kawiarniane wieści ;)
    z nowości jadłam czekoladowe z chili ;), ale bardziej nadają się na rozpalenie w chłodne dni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)Jo dalej bujam w obłokach i marze i tylko marze:)))ale dziękuję za miłe słowo♥
      Tak jak czekolada z chili dobra na jesienne wieczory:)

      Usuń
  6. Czy ja nie wiedzę, czy nie ma tu przepisu na te lody? Właśnie kupiłam maszynkę, więc jestem chętna do wypróbowywania lodowych przepisów. :)
    (to pisałam ja-Gosia) :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dodałam:)U mnie jak zawsze prokrastynacja wzięła górę
      Gosiu przecież widzę za Anka:)))))))))

      Usuń
  7. Już dziś jadłam ale bazyliowych to jeszcze nie , nawet w całym życiu. Jako ,że bazylię uwielbiam to pewnie lody też. Zresztą lody to ja wszystkie i o każdej porze dnia i nocy.Rzeczywiście jaśminowce pachną. Dobrze ,że są. I Ty też . Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj koniecznie.Myślę że to kwestia czasu aż pojawią się w sklepach.Obiło mi sie o uszy że są już lody o smaku piwa:)
      Buziaki♥

      Usuń
  8. Tak pięknie podane,że aż szkoda jeść;) Oczami jedynie! Moje ulubione to czekoladowe-niezmiennie od długiego już czasu:) SMACZNEGO!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam szkoda:)Właśnie planuje czekoladowe bo moja połówka bardzo lubi:)

      Usuń
  9. Wyglądają super apetycznie, a bazyliowych jeszcze nie jadłam, choć chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam...domowe,wyglądają smacznie...Przypomniało mi się jak moja Mama robiła lody poziomkowe...

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe ;D nie jadłam nigdy takich ale chętnie spróbuje

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak pięknie! Prawdziwa uczta dla oczu, a dzisiaj się dowiedziałam, że takich pyszności unikać muszę, jak tak dalej pójdzie to będę jeść tylko konieczynkę gotowaną na parze. :D
    Jaśminem to mi zrobiłaś sentymentalną podróż w czasie, na wyspie go nigdy nie widziałam i zawsze już będzie kojarzył mi się z Polską i dzieciństwem kiedy zrywałam go żeby przyozdobić wiejskie kapliczki przy drodze. No i teraz i ja bujam sobie w obłokach.
    Ps. Więcej takich odwiedzin proszę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu ograniczenia jakieś:/Mam nadzieję że do tego nie dojdzie że tylko koniczynkę będziesz jeść!!!!
      U mnie brak jaśminowych wspomnień ale uwielbiam:)

      Usuń
  13. Cudowność:-) Ja chętnie po swoich przesłodkich lodach karmelowych spróbowałabym Twoich, bazyliowych :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Igo, dawno Cię nie było! A ja tu zaglądam zaglądam w nadziei na nowego posta :)
    Lodów bazyliowych jeszcze nie jadłam - ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę podupadłam Jagódko w swej twórczości:)))To chyba jakiś wirus blogowy:)
      Jadłaś krem bazyliowy?

      Usuń
  15. Jaśmin - uwielbiam ten zapach, a ostatnio ciągle popijam herbatkę z nim w roli głównej :)
    Bazyliowych lodów nie jadłam, a te Twoje wyglądają przepięknie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię!zieloną z jaśminem.
      Dziękuje Alucha:)

      Usuń
  16. Pierwsze słyszę o lodach bazyliowych :)
    Muszą być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Lody lody!
    tego mi teraz trzeba, bo rozpływam się od tego upału!
    Z bazylią jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaglądałam już kiedyś do Ciebie:) dziś przypomniałam sobie, że mogłabym to czynić częściej
    pozdrawiam serdecznie
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tal już jest w budyniowym świecie ,zajrzeć chciałoby sie wszędzie niestety nie zawsze wychodzi:)
      Witam w skromnych progach:)

      Usuń
  19. Lody my love!
    Bazyliowe robiłam niedawno, z przepisu D.Lebovitza.
    Uwielbiam ten zapach i smak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie przepis na blogu?:)
      Faktycznie smak cudowny a z truskawkami to boski:)

      Usuń
  20. Jakie piękne zdjęcia, po prostu obłędne! Jestem zachwycona.
    A lody już Ci zjadłam. :)
    Pa

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudo! bazylię uwielbiam, ale na słodko jeszcze nie jadłam. Do wypróbowania! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mmmmmmmmmm, pysznie wyglądają. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Iga, nie znam tego smaku, ale wygląda przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. fantastyczne:) właśnie ostatnio mam fazę na bazylię na słodko:) dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak ja bym sobie zrobiła taką mała porcyjkę, oj bym zrobiła - bardzo, ale sobie odmawiam słodyczy odkąd suwak w jednej z letniej sukienek nie chciał moich gabarytów przyjąć :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  26. a ja dzis widziałam po raz pierwszy na jakimś blogu tartę truskawkową bazylią...myślałam,ze to szaleństwo...a jednak....

    OdpowiedzUsuń
  27. Zrobiłam lody sama raz. Nie wyszły niestety.
    Twoje wyglądają przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  28. W życiu nie jadłam. Ale "bazylia na słodko" brzmi intrygująco.
    Dziękuję za inspirację na najbliższy weekend :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za zostawienie komentarza :)))